Morze słów


Znów utonęłam w morzu słów
W czerni nocy
Bezgwiezdnego nieba
Słyszałam jak prosisz
Mów do mnie
Mów
Ale to mnie twoich słów potrzeba

Przez chwilę czułam zimny dreszcz
Dziwnie znajomy
Dręczący niepokój
W samo południe nastał zmrok
Wiem, że cię nie ma
A jakbyś stał z boku

Jakby ktoś w oczy sypnął sól
Pękła skorupa
Z niej strumień goryczy
I znów ten sam
Znajomy ból
Już zgasło słońce
Nic się nie liczy


szybcia

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2015-10-02 18:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
ewita | 2015-10-11 21:35 |
witaj..pięknie smutny..może tylko zamiast mi powinno być mnie Twoich słów potrzeba...wiersz wnika do głębi duszy i zmusza do czucia....pozdrawiam
kazap57 | 2015-10-06 19:26 |
morze słów i pustynia pustkowia - las ciszy i ból - zatrzymał mnie twój wiersz na dłużej - pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się