dziewczyna z kapeluszem

dziewczyna z kapeluszem
w oczach ma dwie gwiazdy
skradła je z nieba księżycową nocą
utkała z uczuć o świtaniu

dziś odleciał od niej motyl nadziei
kapelusz wrzuciła na dno szafy
jarzębina straszy ją swoją czerwienią
sama jedna została na rozdrożu życia
najpiękniejsze dni ma już za sobą
najszczęśliwsze dni
wplecione w biały kapelusz
w wielkim pragnieniu kradzione gwiazdy
minęły noce i dnie, kreślone piórem odejścia

za tamten czas, za miłość gorącą do rana
za rosy blask, za bajeczną poranną zorzę
za młodość co ginie
wznosi dziś toast rozpaczy


dziewczyna z kapeluszem
wciąż bardziej obca sama sobie
co noc śni się jej leśna polana
co noc wyciąga ręce do księżyca
tęskni za sobą sprzed lat…


Irena

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2015-11-03 15:11
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irena > < wiersze >
Wierzbina | 2015-11-03 16:58 |
Bardzo dobry tekst
aloya | 2015-11-03 16:45 |
Tez tęsknię za beztroskimi latami ale staram się wnosić do codzienności to piękne chwile które pamiętam i czasami jestem dziewczyną z kapeluszem. Wzruszył mnie twój wiersz. Pozdrawiam:))
p_s | 2015-11-03 16:18 |
i podnosi toast za to co byo; świetny tekst o przemijaniu i tęsknocie za tym co minęło, jak się wydaje, bezpowrotnie... pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się