***

spróbuj zrozumieć moje zamyślenie
tę zadumę wypisaną na twarzy
słowa schowane na dnie duszy
nie próbują nawet opuścić krtani

drży dłoń ujmująca srebrną łyżeczkę
to już dzisiaj trzecia mocna kawa
nawet nie wiem, która to godzina
pełnego niepokoju czekania

dzisiaj nie mogę zrobić nic więcej
gordyjski węzeł znowu zaplątany
bezsilna spoglądam w zapłakane niebo
odległość pokonuję myśli skrótami

w godzinie próby szukam tej siły
ciężar samotnie unieść próbuję
palcami przesuwam paciorki różańca
przepraszam cicho sercem dziękuję

wybacz że nie dość mocno kochałam
tyle słów pozostanie niewypowiedzianych
dziś ofiaruję tylko swoje zamyślenie
słowa modlitwy serca szeptami


anias

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2015-11-07 15:26
Komentarz autora: Mamie
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < anias > < wiersze >
Cairena | 2015-11-14 18:28 |
Smutny wiersz, wzruszyłam sie...* pozdrawiam
AngelEole | 2015-11-08 10:15 |
Tak obrazowo...
AngelEole | 2015-11-08 10:15 |
Tak obrazowo...
ula71 | 2015-11-07 18:05 |
Wiem co czujesz... Żadne słowa nie pocieszą po stracie tak bliskiej osoby. Pozdrawiam!
p_s | 2015-11-07 17:10 |
zamyśliłem się, zazwyczaj Ja doceniamy zbyt późno...
zarumienionaiwona | 2015-11-07 16:15 |
Wzruszyłaś mnie, pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się