w szaleństwo: pokój 004

zagłaskuje niepokoje
w bujanym fotelu

gaszę rozhukane myśli
w szklaneczce reklam

zjem obiad z termomixa
położę się lecz nie zasanę


na samym dnie leżę
z głową przy ziemi
zajrzyj przez oko

już prawie mnie nie ma


buntownik_19

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2015-11-07 15:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < buntownik_19 > < wiersze >
kobieta_lucyfera | 2017-11-18 10:03 |
Pod płaszczem pozornej rutyny,kryje się nicość,śmieję się nam do ucha siedząc na ramieniu. Dla mnie bardzo na +,mam podobne odczucia.
Magdis | 2015-11-15 21:40 |
Cóż byśmy pisali bez tego szaleństwa... Najlepsze chyba jest to, że taki ogrom twarzy kryje się za tym chaosem. Tyle wierszy można stworzyć:) Wspaniały buntowniku - jak zwykle:) Ostatnie cztery wersy bardzo źle mi się kojarzą...
ula71 | 2015-11-07 18:02 |
Każdy czasem ma chwile szaleństwa lub leży na samym dnie, ale w końcu się zbiera i podnosi. To mija, nie łam się :) Ostatnia zwrotka świetna :)
buntownik_19 | 2015-11-07 17:12 |
ps i iwona tak to literówka juz poprawiam
buntownik_19 | 2015-11-07 17:11 |
ziela wystarczy zapytac sie o interpretacje. a bez logiki to sa twoje komentarze
p_s | 2015-11-07 17:07 |
cosik się poplatało w 6 wersie, jakaś literówka, pomimo pozornej prostoty zatrzymuje
zarumienionaiwona | 2015-11-07 16:18 |
Nie rozumiem 6w. chyba chodzi o to że nie zasnę? Poza tym coś w tym jest, pozdrawiam
Ziela | 2015-11-07 15:50 |
Brak logiki ! 3+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się