wypadałoby
zemrzeć nieopodal
upaść bliziuteńko
serca któremu serce
podałem na tacy
wypadałoby
uśmiechnąć się
by ktoś pomyślał
po co teraz
się uśmiechasz
wypadałoby bym
czytał codzienną gazetę
i co dzień
tę samą czytał
utknął w czasie
wypadałoby
podróżować
nie patrząc szerzej
pozostawić moje obce
ich zwykłemu tutaj
wypadałoby mi
zostawić po sobie
i przelać w te oczy
własną niepewność by
przyjemniej moknąć było
wypadałoby
i choć nie zmuszą mnie
i nie ruszam się
gdy mnie myślą nie poniesie
to piszę słowa
zrobię
tak wypada.
krystof155
|