Bardzo intrygujący utwór, Xii. Między innymi widzę tu coś w rodzaju uwolnienia, zdobycia się na odwagę by odrzucić to, co odcina nas pełnego poznania, zrozumienia (być może paternalizm?). Kiedy podmiot czuje, że jego "oko jest zdrowe", nie potrzebuje protez aby chodzić, szfów aby dobrze widzieć (lub nie widzieć).... Ale to tylko kilka z tych obrazów, myśli, które powastały w mojej głowie po przeczytaniu Twojego wiersza. Pozdrawiam. |