zimą
śnieg skrada się
twoimi śladami, zakrywając ścieżkę
której nie chcę stracić
z oczu biegną łzy
żeby zdążyć przed zamiecią
w której nie mogę pozostać
las okrąża nas
przestrzeń maleje
byle wyjść z ciemności
zanim zapadnie
byle wskrzesić światło
zanim zgaśniesz
tej zimy
Ccclaudia
|