Poranek zwykłego człowieka

Przez fontanny mroku wstaje dzień,
Opływająca ranną mgłą, trawa rosi się,
zwierzęta nocnych żerów ciągną do kniei
na ścianie pokoju coraz bardziej farba się bieli

Przez ciężkie powieki rażony światłem wstaje.
Nowy dzień, tak zwykły jak każdy prawie.
Taki szary nudny. Gdzieś zgubił duszę.
Wychodzę z domu nie dlatego że lubię, lecz muszę.


fubek

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2005-09-19 17:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < fubek > < wiersze >
szogunka | 2013-08-27 20:05 |
Szkoda, że to tylko rzekomy przymus.
pati16106 | 2012-06-25 19:37 |
Moze czas zmienic podejscie? Nie musze, ale sam chce?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się