Blisko

siedzę na kamieniu
wchodzę wzrokiem w niezwykłe cuda
woda szemrze
złocona słońcem wierzba szumi nad strugą
obłoki mienią się w słońcu, wyglądając jak srebrne kule

na kładce zatrzymał się człowiek
jego oczy na wysokości pagórka
pędzi do niego uśmiechnięta mała dziewczynka
wtula się w ramiona mężczyzny
z ich oczu bije szczęście – są tak blisko

idą ścieżką przez łąkę, wchodzą w złote kłosy
zbierają maki, niebieskie bławatki i dzwonki
ojciec i córka, a może dziadek i wnuczka?
są blisko swoich marzeń

nieraz w samotności przywołuję ten obraz
i moje oczy doznają iluminacji
jestem blisko…


Irena

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2016-03-23 17:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irena > wiersze >
Ziela | 2016-03-24 20:05 |
1) Obrazowy!! 2) Przesłanie !
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się