żałobny tren

ostatni akt historii Katynia
- huk, płomień i cisza
w ciszy żałobny tren
Boże, odpowiedz na pytanie dlaczego
nie kontroluję myśli, łamie się psychika
jak dorosnąć do niepojętego?
ta śmierć wciąż trwa, porusza wyobraźnię i serca
głęboki, wszechogarniający ból
morze kwiatów, tysiące świec
trudne dni, w środku pustka
świat już nie ten sam
czysta, niekłamana łza płynie po policzku
w cieniu ukryta, niepodobna do innej
ciężka i piękna, która wszystko wybacza
- szukam w niej wyciszenia
odszedł prezydent Polski
odeszła pierwsza dama Rzeczypospolitej
odeszli wspaniali ludzie - puste miejsca w sejmie
życie wpisuje w nas kolejny dramat
zamiera głos, opadają ręce - jak pojąć tę śmierć
z której nic się nie wyczyta, ani nie wypatrzy?
na smoleńskiej ziemi jedna brzoza ocalała
- ocalała, by śpiewać światu polski ból
jak nazywa się to, co się stało?
jak nazwać to, co się wydarzyło...?
10 kwietnia 2010 roku, sobota 8:46
96 osó w jednej sekundzie odpływa na drugi brzeg
tymi słowami oddaję im hołd


Irena

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-04-07 17:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irena > < wiersze >
Ja_Poeta | 2016-04-08 20:05 |
Ireno, daj proszę, aby jednak nie brakło liter w słowach w Twoich wierszach, ogółem bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
Autsajder1303 | 2016-04-08 14:47 |
Ten rozdział historii jest jeszcze niejasny. Prawda może się okazać brutalna.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się