Fikuśnie
Mój fikus wygląda jak człowiek,
wydaje się nawet jakby miał nóżki i ręce.
Jedyne czego nie ma, to imię.
Ale jak niby mam go nazwać?
Wydaje się jakby w nocy wychodził z doniczki,
skakał z parapetu
i zwiedzał to, co za dnia tylko ogląda
brakiem oczu.
Wydaje się tak, bo za każdym razem
gdy na niego patrzę
wygląda trochę inaczej...
A może po prostu skończyła się butelka.
Carmen
|