Ryzykowna oferta
Ściany jaskini pokryte mchem zielonym
Szepczą i zapraszają na spłynięcie z nurtem rzeki,
Przerażeniem posmarowały się powieki,
Przecięty anioł na pół - zgryzota, rozdarcie.
Spływa pot po czole,
Umarlak już w dole
Leży i wypowiada angielskie pacierze.
Strzelają już uroczyste moździerze!
To wojna, to wojna trwa
Gangreny ze zdrowiem czystym,
Mam podążać szlakiem urwistym?!
Znów odchodzą chwile niedoścignione.
kwaśna
|