***
Wybaczam ci mój aniele
słowa oplatane nadzieją
próbowałeś dofrunąć do nieba
jednak było za daleko
wybaczam ci mój aniele
twoją obojętność
za miłością stałeś w kolejce
dostałeś oziębłość
wybaczam ci mój aniele
wady i miłość własną
egoizm chciałeś utopić w butelce
okazała się za ciasna
wybaczam ci mój aniele
łzy i ból rozstania
nie chcę byś spadł na ziemię
i skrzydła sobie połamał
ewik
|