Nie strój a dusza zdobi człowieka
mój anioł oddał mi skrzydła
aureolę na głowę włożył
dla niego jestem niewinna
na ołtarze chce mnie wynosić
aureola uciska
głowa od niej pęka
skrzydła odpadają
żadna ze mnie święta
aniele mój
nie ubieraj mnie w ten strój
bal przebierańców skończył się
przed nami nowy zwykły dzień
anioł spoważniał
zmarszczył brwi
wyszeptał cicho przepraszam
najlepiej sobą być ……
ewik
|