Manifest psycholi
Cisza
Wypłukany z ambicji
Wypłukany łzami
Wypłukany ze wszystkiego
Wiesz, tak między nami
To nie lubię widoku gasnącego papierosa
I nie cieszy mnie mecz, raczej poranna rosa
Urodziłem się w złych czasach
Tu wrażliwość artystyczna
Traktowana nie lepiej niż choroba psychiczna
Od tej całej paranoi w głowie mi się pierdoli
Wstańmy z przekrwawionych kolan i utwórzmy ruch psycholi
Socjopata
|