Tam grają walca

lekko na palcach
cicho posłuchaj
tam grają walca
muzyka szybuje wiruje i pieści
a liście cichutko
o tam coś szeleści
muzyka zaduma
ten walc co przed laty
tak cicho a ty
zamyślona i cała w rumieńcach
muzyka szalona
porywa w ramiona i płyniesz
zwiewnie i lekko tak rozmarzona
liście wirują orszakiem za tobą
tańczą pląsają
me myśli nie mogą
ten walc te czary
dusza aż śpiewa
a drzewa wtórują
sala balowa
w księżyca poświacie
dookoła wirują widmowe postacie
. . . wtem akord końcowy


zibby77

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2016-06-02 03:21
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zibby77 > < wiersze >
kazap57 | 2016-06-04 13:56 |
Zbyszku czerń w czerni dlaczego - pozdrawiam
p_s | 2016-06-03 01:54 |
muzycznie płyną słowa
aloya | 2016-06-02 07:58 |
Piękny delikatny aż chce sie zatańczyć.
Henryk_Konstanty | 2016-06-02 06:56 |
Walc piękny. Brutalnie zastopowany dysonansem.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się