opowiem ci wiersz …
(Aksamitnej Nutce)
idąc tamtego dnia
zawahałem się
południe świeciło
odważnie w oczy
dojrzałem ciebie
stałaś otulona poezją
wiatr pędził chmury
słońce zamilkło tylko
za horyzontem bzy
dostojne zapachniały
zaledwie raz powiedziałem
kocham niebo trwało
obojętne na słowa których
nie usłyszysz pozostaną
jak niewyszeptana modlitwa
obiecaj mi że zatrzymasz
śnione wtedy marzenia
pozostaną orzeźwieniem
jak twórcze tchnienie wiatru
na pustej plaży o świcie
wyrysuj w pamięci nić
tą skrzętnie skrywaną
która nas zaczarowała
niczym tęczowy most
pośród zieleni
Copyright © by Jan Gawarecki - 2016
topor
|