By nie spłoszyć chwili


nie mogę zasnąć
w jedwabnej pościeli
z zapachem twojego ciała
leżę okryty twoim szeptem
zamykam oczy i czuję jak usta dotykają moich
chcę czuć jeszcze dlugo ten zmysłowy pocałunek
ten dreszcz rozkoszy
boję się otworzyć oczy by nie spłoszyć chwili





staszek

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-06-24 23:55
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < staszek > < wiersze >
Justyn@ | 2006-11-23 22:02 |
Aż zapragnęłam zamknšć oczy... Œliczny tekst... Przywracasz wiarę w to, że sš jeszcze na œwiecie romantyczne męskie dusze :) Justyn@
(OLA) | 2006-06-25 22:04 |
piekna Twoja miniatutka...
STEWCIA | 2006-06-25 16:06 |
szczere kochanie w tobie- pozdrawiam
Kara Kaczor | 2006-06-25 08:43 |
bardzo ładne, rozmarzone :)
a-co | 2006-06-25 07:21 |
Piękny,krótki ale jakże treœciwy. Pozdrawiam.....nie płosz chwil....
Ewawlkp | 2006-06-25 00:51 |
Oj i to jakš duszę..Bardzo ładny wiersz
czardasz | 2006-06-25 00:13 |
Pięknie piszesz o miłoœci Romantyk z Ciebie Masz chłopie duszę.........
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się