odrodzona na nowo
dzisiaj zatańczę - pokłonię się życiu
wszystko, co boli - wyśpiewam
wyrzucę z siebie złość całą
życie miłuję, życie uwielbiam
w sercu podziw się zrywa
i żar i strumień, i zielona łąka
bezbronność moja długa była
nie miała końca
i myśl przykuta i zabłąkanie
rozerwę smutek - pokonam bezbronność
w słowach modlitwy Bogu podziękuję
za życie odzyskane
za słońca przedłużenie, za zapach kwiatów
i tańczyć będę i śpiewać
na skrzypkach cichutko zagram
nutka wesoło popłynie, w której zwycięży życie
głęboko we mnie radość zagości
i w oczy zmęczone wejdzie
źrenice prześwietli - blask w całej twarzy
spojrzeniem do Pana polecę
i 'kocham' powiem i 'dziękuję'
wyszeptam 'jesteś wielki'
ścieżką polną pójdę -
do życia tańczyć będę
Irena
|