Warszawa 1944
pokonali cię
bezlitosnym cichym strzałem
nim się jeszcze osunąłeś
krwawą dłonią pożegnałeś
świat co był ci katem
pogrzebali cię
pod zakrzepłą grudą ziemi
wraz z szczątkami zakopali
z wątłym ciałem
wielkie serce
nie poznali cię
tyś co zawsze w duchu nosił
Polskę co ci matką była
i w ukłonie najgodniejszym
honor za swą tarczę miałeś
w swej miłości
krwawej wiernej
tyś do końca był oddany
i gorąco tak kochając
łzami swymi zwyciężyłeś
Tośka98
|