Do Babci

Do Babci...

Otrzyj mi Babciu łzy moje.
Ach, życie tak mocno uderza.
Pamiętasz, jak niegdyś we dwoje
mówiliśmy cicho pacierza.

Nocą, gdy sen marzycielski
dopadał mnie po troszeczku.
Stał cały orszak anielski
przy moim małym łóżeczku.

Teraz nad łóżkiem zgarbiona
czuwasz wraz z aniołami.
A ja otuliwszy w ramiona
chronię twój krzyż ołowiany.

Czuję, tak blisko niebiosa
i słyszę jak bije twe serce.
Na głowie jej siwowłosej
Jezus położył swe ręce...


Polonez

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2016-08-08 01:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Polonez > wiersze >
Ja | 2016-08-08 11:50 |
W nich - dziadkach jest to czego jeszcze brakuje naszym rodzicom. Czas i mądrość minionych lat. Moja babcia też była dla mnie bardzo ważna. Wiersz dla mnie bardzo dobry bo uczucia prawdziwe.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się