Dwie myszy
Spotkały się dwie myszy w drodze do kościoła
Jedna w błyszczącym futrze, druga szara, goła.
Jedna nuci wesoło, druga cicho płacze,
i przeklina swą biedę i życie sobacze.
Ta w futrze rzecze biednej „Ne becz i bądź dzielna”.
A biedna „Tobie dobrze, tyś jest mysz kościelna”.
Morał bajki olbrzymią czcionką w oczy bije.
„Masz dobrego sponsora, dobrze ci się żyje”.
hotel
|