Droga jesieni...
Szarością otulasz drzewa i krzewy,
Kroplą deszczu zmywasz łzy,
Chłodem wiatru projektujesz sny,
Ptaki niosą w dziobach twoje śpiewy
Droga jesieni...
Czasem słońcem przebłyśniesz w liściach,
Czasem uśmiechniesz się do ludzi,
W żółciach i w czerwieniach, a także w brązach
Jesteś obecna z nami dopóki, dopóty zima ze snów się nie obudzi
Droga jesieni...
Dajesz nam podarunki:
Korale jarzębinowe i ludziki z kasztanów,
I ludziki z żołędzi.
Siedzisz na każdej gałęzi
W mieście
Droga jesieni...
kwaśna
|