Wieczni Hamleci
Patrzymy w czaszek ciemne oczodoły,
jak w niebo bezgwiezdne nocy niepogodnych,
i pytamy- wieczni Hamleci- jak jest po tamtej stronie.
Jakby kości martwe, mogły dać odpowiedź.
Umiemy datować swoje znaleziska,
tworzyć życie jak Bóg, i lepiej od Szatana je niszczyć,
Umiemy latać wyżej niż ptaki, i widzieć poza zwykły horyzont,
a nie umiemy... spojrzeć poza grób.
Beznadziejni badacze ciągle nowych ścieżek,
oszukujemy siebie że mamy umysł i wzrok.
Że umiemy pojąć, że umiemy zobaczyć.
Co zobaczyć? Cmentarz?
Patrzymy w czaszek ciemne oczodoły,
jak w niebo bezgwiezdne nocy niepogodnych,
i pytamy- dzieci umarłych- dokąd zmierzamy?
I skąd my jesteśmy?
Tadeusz_Gustaw
|