Sen tej nocy
Nocą, podczas której
Krople deszczu mienią się
W swym locie, w swym wirowaniu,
W swym dachowaniu
Na szybie jak na lotnisku.
Nocą, podczas której
Zasłonięte chmurami gwiazdy
Wywołują mnie po nazwisku,
Chcą dać po pysku
Promieniowaniem niewidocznego księżyca
Po to, by wyplenić chwast
O nazwie: strach.
Nocą, podczas której
Rozmawiam sama ze sobą,
Ze wspomnieniem, z tobą
W wyobraźni innej niż świat obecny.
W niej jesteś taki grzeczny,
Taki do rany przyłóż.
Właśnie tą nocą
Sklejam słowa jak dzbanek rozbity,
Dzbanek porcelanowy.
Właśnie tą nocą śnię, a w śnie dom mój kolorowy.
kwaśna
|