Racja bytu
Pogorzelisko zwiastujące gorejący krzew.
Niebo przepełnione błahą żółcią.
Ptak dokazujący nieświadomą wolnością.
Krople zwątpienia kojące krew.
Niosący nienazwaną głębię słów,
uciemiężony obietnicą spokojnego lotu,
rozpościerający skrzydła grzesznego bytu,
niewidoczny w mroku osądów.
Trwoniący pióra mamiące otoczenie.
Poszukujący substytutu utraconego życia.
czerpiący kolejne hausty olśnienia.
Bezwstydnie niszczę osłabione korzenie.
Krystian
|