Mrozu wersety

Chłód znów, co nas przyniósł tu,
W ukryciu za grudniem skrada się powoli,
I pędzi co tchu i myśli co znów,
Póki trwa w tej nieśmiałej swawoli.

Następne chwile i oddech kolejny,
Taki czas i taka jest pora,
Wieczór co w mroku zaklęty,
Skrył się w latarnianych zorzach.

Chłód, co kołysze nas z wolna,
W ciszy utkanym lekkim rytmem,
Zagraj szybko nim zdąży go schować,
Zanim razem ulecą chyłkiem.

Bukiety kwiatów na szybach,
Bezbarwny ogród, mrozu wiosna,
W oddechu ukryta, powoli odpływa,
Wiadomość zwiewna jak rosa.

Smutku i piękna wersety,
Czarowna powieść skąpana we łzach,
Wstęp do kresu w lodzie zaklęty,
Spowity w odwiecznych snach,

I w słowach zapomnianych, co los ich był dany,
W twe ręce, w twe ręce me serce,
Pejzaż nocy mroźny i szklany,
Bezkres świata odziany w śniegu kobierce.




Pein

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2016-11-15 14:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Pein > < wiersze >
Cairena | 2016-11-15 14:52 |
Zaczytałam sie...*
joanna53 | 2016-11-15 14:42 |
śliczny wiersz:)
jagoda | 2016-11-15 14:32 |
Piękny opis zimowego pejzażu.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się