Spacer w deszczu
Chodźmy na spacer w deszcz
Pod parasolem z mgieł
Trzymając się za ręce
Zaczekajmy na słoneczny dzień
Chodźmy tak jak przed laty
Tam gdzie tańczą kolorowe cienie
A może daleko dalej
Tam gdzie ziemia zlewa się z niebem
Z Tobą świat wydaje się piękniejszy
Słońce powleka wzgórza złotem
A my słuchamy treli ptaków
zatopieni w łące stokrotek
W taki dzień znika gorycz i żal
Deszcz skapuje z liści drzew
Dużymi ciężkimi kroplami
Oczyszczając pola z mgieł
A my idziemy dalej i dalej
Uwikłani w przeszłość
Zagubieni jak kropla deszczu
Zaplątani jak we włosach wiatr
Dlaczego nie pójść
Polną ścieżką przez las
Dlaczego nie zapytać o drogę
Tętniących życiem gwiazd
Jutro wstanie nowy dzień
Jutro słońce będzie świecić inaczej
Jutro pójdziemy trzymając się za ręce
Dolinami naszych marzeń…
jagoda
|