Labirynt
Dla mojego przyjaciela
Przywiązujemy się tu na ziemi do bogactwa
Chcemy więcej i więcej
Gubimy po drodze te wartości które liczą się najbardziej
Tak zaślepieni w gonitwie za zdobyczami tego świata
Zapominamy o owocach naszego ziemskiego bytowania
Zbyt szybko puszczone w dorosłość
Bez wzorcow wyniesionych z domu
Zagubione nie umieją żyć
życie ich przerasta
Poranieni zamykają się w sobie
Pytamy dlaczego?
Zajrzyjmy w głąb siebie
Przytulmy te poranione dzieci do serca
Wybaczmy sobie nawzajem
Zacznijmy od początku budować
Fundamenty zalejmy miłością
To ona zasklepia rany
To ona trzyma przy życiu
To ona jest gwarantem wyjścia z labiryntu
czardasz
|