Manifest

Jestem sobie małą myszką
na czerwonym kołowrotku
Biegam sobie na nim chyżo
Od niedzieli aż do wtorku
Mam futro niebieskawe
Pręgowane jak u kota
Albo może ciut szarawe
Nie wiem co to jest za moda
Nie dbam wcale o kolorki
Ważną inna mi idea
Więcej serka wnieść do norki,
niżby wynieść z niej sera
Lecz nawet jako taka mysz,
w tym całym byciu myszą
Co sobie skoczy wzwyż
by też poczuć się carycą
I jak sobie przez życie gnam
w zapleczach magazynu, to
Nic miłości w sercu nie mam
Dla ciebie ty skurwysynu


Zig

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2016-12-05 21:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Zig > < wiersze >
Ja | 2016-12-06 10:04 |
Wiersz wydaje się z początku dziecięcą ,,wierszowanką''. Niesie w sobie jednak bagaż ukrytych podtekstów. I miałam na ustach uśmiech go czytając. Jak już mam się czepiać to może tego, iż w wierszach szukam raczej odskoczni od słownictwa powiedzmy dnia codziennego.
Konrad_Drzewiecki | 2016-12-05 22:17 |
A akurat mi się końcówka spodobała, nie spodziewałem się takiej, ujawnia całe emocje tutaj. 5
Ziela | 2016-12-05 21:20 |
Końcówką położyłaś wszystko. Lekkość i dowcip nie pasuje do przekleństwa. 3+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się