Odwyk
Kiedy kropka jak niemy wykrzyknik
Po twoim zdaniu sprzedaje liścia mi
Wtedy bez słowa staję przed faktem
Że może byśmy odwykli
Od tej słabości co w nas tkwi
Zagrożone
Wyginięciem
Objęcia
Pod ochroną
Jak łabędzie
Cicho wyją
Cicho płyną
Na wyciągniętych ujściach rąk
Kiedy ostatnio widzieliśmy się
Czy to był żart czy to szczery grzech
Teraz nie wiem co ja robić mam
Pytam googla ale on nie goi ran
W pokornego sługę zmienia się bezczelny pan
Zagrożone
Wyginięciem
Objęcia
Pod ochroną
Jak łabędzie
Cicho wyją
Cicho płyną
Na wyciągniętych ujściach rąk
hohenheim
|