w noc zachodzącego cienia
budzi się nadzieja wytarta ze złudzeń
wyblakły uniesienia nie wpisane w rzeczywistość
wschodzi zalążek świata niezbadanego
na krańcu epoki inny ład
tam gdzie spotyka się serce i rozum
tli się kaganek wiecznego ognia
ogrzeję dłonie rozświetlę oczy
możliwe stanie się wstęgą nieskończonego
rafsp69
|