GDY NADCHODZĄ ŚWIĘTA
gdy nadchodzą święta
rzecz to niepojęta
ociepla się jakoś natura Polaków
myśli marynarze
płynąc rzeką zdarzeń
dzielą się opłatkiem
choć los rzuca statkiem
gdy nadchodzą święta
rzecz to niepojęta
dalecy i bliscy Å‚agodniejÄ… wszyscy
napotkasz na drogach przyjaciół
a wroga
gdy świąteczne czasy
ani dla okrasy
życzą sobie ślicznie
opcje polityczne
anioły zdziwione
frunÄ… w tamtÄ… stronÄ™
aż któryś z pośpiechu zapomniał kożucha
-nic to
w zbiorowego ducha będę chuchał
przecież więcej znaczy
pobyć w tym klimacie
problemy dzisiejsze odłożył do jutra
skrzydła mu zamarzły i jakoś posmutniał
gdy stało się jutro
musiał zmienić zdanie
znów się zmienił klimat
skrzydła połamane
i co teraz zrobisz nasz aniele złoty
niełatwo zrozumieć
myślące istoty
Inez2
|