Świt

zapłonęło niebo barwami
w ciszy wstającego poranka
musnęło uśpiony świat wargami
jak nową nadzieję wygnanka
przeciągnęło się trochę z rozkoszą
opasując ziemię daleko
gwałtownie myśli płosząc
w radosnym uczucia alegro
ożywiło wszysko co spało
nowego dnia kapłanka
czarną noc pozostawiając
jak nienasyconego kochanka
tańczy po jasnym niebie
płomykami złotego lata
ciesząc się chwili powabem
świadomością całego wszechświata

***
Dział: Liryki
***
Zbigniew Małecki


zibby77

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2017-01-03 06:57
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zibby77 > wiersze >
p_s | 2017-01-03 10:31 |
lirycznie, jednak odnoszę (zupełnie subiektywne) wrażenie, że czegoś w nim brakuje, a niektóre określenia wymagają przemyślenia vide: alegro
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się