Okruchy słów

zbieram cierpliwie
okruchy słów
tych ważnych
czasem smutnych
łapczywie pochłaniam
serdeczności słowa
czasem pojedyncza sylaba
przenika do głębi
poszerzając perspektywę bytu
słowa zachwytu są jak perły
trudno je znaleźć w sfrustrowanym świecie
słowa otuchy to diamenty
są w niebywałej cenie
dzięki wyścigowi szczurów
na scenie życia jak na arenie
prawda miesza się z fałszem i ułudą
dlatego
zamiast zbierać inne drobiazgi
zbieram człowieczeństwa okruchy i drzazgi



***
Dział: Zamyślenie
***
Zbigniew Małecki


zibby77

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2016-09-06 07:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zibby77 > < wiersze >
kwaśna | 2016-09-07 08:13 |
Piękny i jakże oddający rzeczywistość. Pozdrawiam serdecznie.
Ja | 2016-09-06 17:26 |
Poczułeś się urażony ? Niepotrzebnie. Ciągle mam w pamięci ,,Przechodniu powiedz".
Ziela | 2016-09-06 07:48 |
Końcówka rymem akcentowana. (+)
Ziela | 2016-09-06 07:47 |
Smutny, treść O.K, tylko biały wiersz !! 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się