- trykowisko -

Hen... od morza po góry na sporym obszarze
żyją różne gatunki stworzeń z tego świata.
I jak opisywali dawni bakałarze;
nigdy w swoim gatunku brat nie gnębił brata.

Teraz to się zmieniło nad wyraz boleśnie
odkąd to wiatr wolności przywiał im swobodę.
I wielu nagłe - naraz - na jawie, nie we śnie
zamieniło się w zwykłą, ot po prostu - trzodę.

Spora grupa baranów - chociaż to nie trzoda
żyć chce dzisiaj inaczej - tych grupa wybrała.
Obiecują też innym, że czeka nagroda
gdy pójdą razem z nimi. Fałszu nutka cała.

Bo przecież panowali już w calutkich włościach,
nie wykazując żadnych ku temu zdolności.
By po dziesiątkach wielu dla innych przykrościach
oddać władzę rządzenia ku wszelkiej radości.

Teraz znowu pazerne koryta barany
chcą zagarnąć dla siebie wszystko, co się uda.
Tenże sam tryk przewodzi. Na niego skazany
jest dziś cały zwierzostan, gdy uwierzy w cuda.


bronmus45

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2017-01-08 09:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
iga | 2017-01-08 16:15 |
Wiem chyba to są ci lepsi patrioci.Złodzieje grasują nocą a oni nocą taplają się w prawie.
bronmus45 | 2017-01-08 16:11 |
- ale też z grupy "politwierszy"... które najbardziej lubię, niestety. To chyba powiązane z wiekiem mnie samego - miłostki już dawno poza mną.
Ziela | 2017-01-08 15:58 |
Rymowany, ciekawa myśl. Nie banalny ! 5+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się