Martwe serca

Jak Roboty funkcjonują,
W miejscu serca stal tkwi twarda.
Bólu, smutku- nic nie czują,
Dusza pustką jest upadłą.

Już przestała płynąć krew,
W żyłach dawno zatrzymana,
Zakończyła śpieszny bieg,
Próby życia nie przetrwała.

Kabli sterta zaplątana...
Supeł pustki powstał nagle.
Karta uczuć już porwana,
Cel życiowy stracił żagle.

Wiecznie sztuczni, jak maszyny,
Nastrój zawsze jest grobowy.
Im brakuje endorfiny,
Brak im lepszej tej połowy...

Skąd w Nich taki brak Człowieka?
Ręce zimne opadają ...
Każdy w ciemność tą ucieka,
Bo 'tych martwych' nie kochają.

Zarażeni znieczulicą,
Kwarantannie są poddani.
Chodzą szarą więc ulicą,
Na samego siebie zdani.

Zanim przejdziesz obojętnie,
Szlakiem znanym, wydeptanym,
Serce dla Nich otwórz pewnie!
Pomóż ludziom obłąkanym...


Danuśka

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2017-01-14 12:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Danuśka < wiersze >
Ja | 2017-01-15 12:13 |
...
p_s | 2017-01-14 22:34 |
szczerość i prostota są jego zaletą
Cairena | 2017-01-14 14:43 |
O jej jaki prawdziwy. Czuję każde słowo. Pięknie napisany, chociaż smutny.*****
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się