W ogrodzie dusz

Zajrzałam wczoraj do skrzynki
Od dawna nikt nic nie pisał
Nie było w niej żadnej treści
Nikt nic nie słyszał

Dawno już wszyscy odeszli
Złączyli się z boskim planem
Lecz o mnie Bóg chyba zapomniał
Gdy się budziłam nad ranem

Wiosna za oknem maluje kwiatami
Zapachem wokoło rozsiewa
Cieszyć się miałam tym widokiem
Smutno ,że was już tu nie ma

Zostały mi po was smugi w alejce
Wiją się między chabrami
Wyciągam rękę stąpając cicho
By ich nie spłoszyć czasami

Każda smuga lśni inną barwą
Mieni się iskierkami
Jakby chciały powiedzieć cicho
Nie smuć się ,jesteś tu z nami

W ogrodzie dusz znajduję spokój
Rozchylam płatki wspomnieniom
Odległe światy tutaj przybliżam
Pozwalam ulecieć westchnieniom

Pobędę tu jeszcze nim noc zapadnie
Nacieszę oczy kształtami
Niech dłonie dotykiem się radują
Glinianym i drewnianym

Pod drzewem siądę przy moim kole
Wytoczę gładki puchar
Może ktoś kiedyś o mnie wspomni
W ogrodzie dusz mnie poszuka

Będę tą wstęgą co się nad stawem
Unosi w blasku księżyca
Będę wirować w słonecznym pyle
Próbując wrócić do życia

Tymczasem unieś w górę ten puchar
Który dla ciebie zrobiłam
Skosztuj płynnego mojego życia
I wybacz gdy czymś zawiniłam

Czerwone w nim wino niechaj obmyje
Wszystkie troski,zmartwienia
Na boskim kole jesteśmy toczeni
Gliniane nasze istnienia

I tylko dusze wieczne i młode
Gdy przyjdzie na nie pora
Odchodzą pokornie utartym szlakiem
By wszystko zacząć od nowa.


J.B 20 kwiecień 2016


Lorena

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2017-01-27 02:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lorena > wiersze >
Lorena | 2017-02-27 14:43 |
zostawmy po sobie ,,puchar pojednania'' kiedy już nas tu nie będzie
iga | 2017-01-27 18:28 |
Ci co odchodzą już nie cierpią, ale ci co zostają cierpią dalej.
Cairena | 2017-01-27 13:52 |
Choć tyle zła na tej ziemi, wole jednak tu skromnie i spokojnie żyć. Boję się śmierci, choć nie wiem nic o niej, jak wygląda i co tam dalej jest. Twój wiersz jest piękny w swoim smutku i nostalgii. Zrobił na mnie wrazenie...*
Ja | 2017-01-27 07:35 |
Tyle mądrości, dobra, nostalgii. Moja Babcia nie miała w sobie pokory odchodząc. Zgodziła się z Jego wolą tylko po to by już nie cierpieć.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się