zimowe obrazki

Obrazki do wierszy w komentarzu odautorskim.
#
zmarznięte drzewo
obwieszone soplami
- ptak na gałęzi

#
z dachu zwisają
iskrzące sople lodu
- pod nimi kotek


bronmus45

Średnia ocena: 7
Kategoria: Przyroda Data dodania 2017-02-04 03:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
bronmus45 | 2017-02-05 16:39 |
p_s - zacznij pisać / kombinować nad tekstem, bo samo czytanie różnistych prawideł to Ci tylko pomiesza w głowie
p_s | 2017-02-04 22:33 |
*polegała ;-)
p_s | 2017-02-04 22:32 |
moja "nauka"haiku bedzie polegał na czytaniu, natomiast czy mnie pochlonie, to będzie już zupełnie inna historia...
bronmus45 | 2017-02-04 20:04 |
Wierzbina - jak więc pogodzić z sobą tak odmienne opinie w komentarzach?
Wierzbina | 2017-02-04 19:35 |
No i to jest haiku ,piękno w minimum słów
bronmus45 | 2017-02-04 17:15 |
Ziela - dla Ciebie banał a dla Szarotki piękne haiku (czytaj poniżej). Co to byłoby na tym świecie, jeśli wszyscy mieliby jednakowe upodobania...
Ziela | 2017-02-04 17:01 |
Banał ! 3
bronmus45 | 2017-02-04 15:57 |
Zig - no więc twórz swoje, jeśli masz ochotę. Nikt Ci przecież nie zabrania. Lecz pozwól innym na wypowiadanie się w taki sposób, w jaki im "dusza gra". Jeszcze raz więc powtarzam - przeczytaj uważnie - obrazek dla nieznającego haiku odbiorcy jest podstawą do jego zrozumienia. Tak jak dla mnie podstawą byłyby tytułowe podpisy pod obrazami surrealizmu czy kubizmu. Bo po prostu ich "nie czytam ze zrozumieniem"
Zig | 2017-02-04 15:26 |
Nie rozumiesz mnie. Nie ma znaczenia gatunek. Może dana treść bez obrazku nie mieć sensu, wówczas dołączaj obrazek. Wiele osób tak zrobi i nazwiecie to haiga. Ale to nie jest istota twórczości. Co jest trudnego w opisaniu trzema wersami obrazka? Czym to się różni niby o opisu obrazka podstawówki? Mogłabym tworzyć 1000 takich haiga dziennie, ale to w żaden sposób nie jest ładne, ni twórcze.
bronmus45 | 2017-02-04 14:55 |
p_s - koniecznie poczytaj sobie na ten temat. Ale nie wzoruj się na... Miłoszu. Noblista, lecz jego tłumaczenia nie oddają klimatu klasyki haiku, jedynie są mechanicznym przekładem i to nie zawsze z oryginalnego języka. Za pomocą prostego tłumacza Google każdy ze znających podstawy haiku potrafi lepiej przetłumaczyć dawnych mistrzów.
p_s | 2017-02-04 14:44 |
muszę się nauczyć odbierać haiku oraz innych odmian tego typu twórczości
bronmus45 | 2017-02-04 13:55 |
- ma znaczenie, bo haiga bez obrazka nie istnieje. Kiedyś w sieci poznałem poetkę o nicku PANIENKA. Osoba, która z Japonią musiała mieć bardzo dużo do czynienia - a możliwe, że tam mieszka. Przekazywała bowiem wiele opisów wydarzeń z tego Kraju Kwitnącej Wiśni na bieżąco. Przełożyła również na język polski wiele literatury haiku z oryginału - a nie tak jak inni "wielce uznani" za pomocą pośrednią języka angielskiego. Otóż owa PANIENKA (PaniEnka) napisała setki wspaniałych haiku (nie tylko) i 95% z nich ilustrowane jest obrazkami. Wielokrotnie się z Nią wymieniałem na forum (nie tutaj) swoimi tekstami. I to od Niej właśnie "zaraziłem się" - za co również dziękuję - nawykiem pisania hokku do ciekawego obrazka znalezionego w sieci. Od kilkunastu już miesięcy nie odnajduję Jej tam. Natomiast bardzo łatwo można znaleźć Jej twórczość. Oto jeden z adresów: http://blogpanienki.salon24.pl/604333,yosa-buson-jeden-z-najwiekszych-tworcow-haiku
Zig | 2017-02-04 11:39 |
Przecież to bez znaczenia czy coś jest haiga, haiku, hokku czy nie. Ważna jest treść jaką przekazuje utwór, a nie jego gatunek. Gatunek istnieje tylko przy okazji dla określenie pewnej grupy wierszy, ale on sam nie czyni utworu niczym wyjątkowym.
bronmus45 | 2017-02-04 09:53 |
szarotka - dzięki za miłe słowa, tak odmienne od oceny @Zig - pozdrowienia, czyli 3msie...
szarotka | 2017-02-04 09:51 |
Piękne haiku. Niewiele słów pobudzających wyobraźnię...obrazki to dopełnienie
bronmus45 | 2017-02-04 09:49 |
- zacznijmy od tego, że zapewne nie znasz pojęcia haiga (obrazek + hokku). Następnie chcę Ciebie - i innych również - poinformować, że wielu "niewyrobionych" odbiorców literatury haiku kompletnie nie rozumie zawartych w trzech wersach treści. Dlatego też - szczególnie na ich prośbę - wielu z nas dołącza do tekstu obrazek. Jest to szczególne odwrócenie sytuacji, gdy jakiś "brzdąc" narysuje krowę, a my bez jego objaśnień nie bardzo wiemy, czy to pies, czy wydra...
Zig | 2017-02-04 09:33 |
Całkowicie bez sensu. Omawianie co się znajduje na obrazkach było chyba w pierwszych trzech klasach szkoły podstawowej. Co innego, gdybyś albo opisał pewna sytuację, która sama w sobie stanowi wiersz i dołączył zdjęcie jako dodatek, informując, że na tym się wzorowałeś lub jakbyś przedstawił sytuację w wierszu w taki sposób, by nie nawiązywała ona w żaden sposób do obrazka w sensie dosłownym. Wtedy łatwo napisać utwór o charakterze komicznym, bo na przykład opisujesz krótko zabudowę cyrku, a dołączasz obrazek budynku sejmu. Wtedy, choć nie ma to może stricte wartości artystycznej, to zaskakuje. A tak to co to jest? Trzy wersu, które nawet poetyckie nie są, a do prozy też się nie nadają. "Mniej niż zero".
bronmus45 | 2017-02-04 03:52 |
obrazek I - https://images83.fotosik.pl/336/7f4b5463bfea6e8bgen.jpg... obrazek II - https://images82.fotosik.pl/337/776600614e90e092gen.jpg
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się