Czekasz na wicher
Stoi przy drodze zeschnięte drzewo
Bezlistne gałęzie jak strach na wróble straszą
Jaką masz historię swojego żywota
Ile wiosen ubierałeś się w zieleń
Z zazdroścą patrzysz na kolegę z boku
Sam czekasz na wicher aż pomoże ci odejść na zawsze
staszek
|