Nieśmiało

Podchodzisz powoli
Nieśmiało jak gdybyś bał się mnie spłoszyć
Nie bój się
Płomienie świecy nie zgasną

Dotykasz raz pierwszy
Nieśmiało choć ręce twe jak płatki róży
Nie bój się
Dziś nie ma w niej kolców

Zamykasz oczy
Nieśmiało jak gdybyś bał się że zniknę
Nie bój się
Zostanę nim świt nas rozdzieli

Wychodzisz z pokoju
Śmiało bo nie chcesz bym się obudziła
Nie bój się
Poczekam aż noc znów weźmie nas w swe ramiona


kripta

Średnia ocena: 10
Kategoria: Erotyk Data dodania 2017-02-11 20:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna kripta > < wiersze >
Ja | 2017-02-12 08:34 |
...
kripta | 2017-02-11 20:42 |
p_s - to właśnie chciałam przekazać w moim wierszu, więc jest mi niezmiernie miło :-) Zwłaszcza, że jest to mój początek na Plath
p_s | 2017-02-11 20:39 |
zwiewnie i obrazowo, nieśmiało i wręcz niewinnie :-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się