dno

Myślałam, że wiem.
Myślałam wiele...
Dotknęłam dna
poczułam na ciele.
Powietrze cisło
w mą duszę niewiedzą.
I z tego się cieszę
nic nie powiedzą...

Lecz echo nie spało,
śledząc me kroki.
Po latach ciszy,
wpełzło w obłoki.
Dziś jednak wiem,
zraniłam dna.
To duma ma!
A klęska twa!


kasabi

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2017-03-08 23:13
Komentarz autora: rehabilitacja
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna kasabi > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się