* * *
jestem wdzięczny za ciemność
gdzie wiedza już nie strąci z wyżyn
a pamięć nie będzie w stanie mnie zaskoczyć
że ta niezbyt ładna
cała w czerni na rowerze
co przejechała mi po nosie
za dużego buta
to była miłość
a ja jakimś cudem
uszedłem z życiem
|