chwila we dwoje obcych


wychylasz się spojrzeniem zawieszając oddech
u progu ponowienia wyczerpujemy ostatnie gesty

odurzeni balansujemy na węzłach
sieci czasu kołysanej amplitudami myśli
jak owady wibryssami wyczuwając linę
pod nami wciąż szybciej spadająca przestrzeń

w labiryncie palców zamykane przyciąganie
owija nas wokół siebie wspólnie znacząc trajektorie
podwójnego wahadła – wstążki uczuć w obcych rękach

cicho opuściliśmy drgający punkt
rozdroże - jedną z komórek losu
mieszczącą wszystkie możliwości

w tańcu dusz jesteśmy pełni
do połowy


Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2017-03-09 11:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się