Przytulić lęk
Przytulić lęk
Dzisiaj spoczywam w hałasie świata.
Słyszę jedynie ciszę – w balonie wrzasku.
Patrzę oczyma na tłumy gapiów,
nie czując już lęku ani strachu
***
Dzisiaj dotykam, oswajam diabła.
Nużę się w deszczu złotej energii.
Przybyłam z piekła, płaszczem pokory otulona.
Układam swe klocki choć jestem uśpiona.
***
Wygrałam w pokera życiowy zakład.
Ujrzałam cuda, poczułam magię.
Dzisiaj się bawię iluzją diabła.
Żadnego klocka już nie ukradnie.
***
Więc poukładam to co zaczęłam.
Nauczę diabła sprawiedliwości.
Oddam mu wszystko, co strawić zdoła,
Nakarmię szczęściem w imię wolności.
kasabi
|