O logice
Powolna zmiana, stały lęk,
bez zasłon noce, cichy dźwięk,
muzyka taka, zwykły szum,
rozdzierający ciszę w pół.
Tak szumi drzewo, telewizja,
podobnie oddech, wiatr na szybach,
Kochasz mnie jeszcze? – szepczą liście,
a ja im świszczę – Oczywiście.
Czasem szum mały, jedno mgnienie,
ostatnia z myśli, pierwsze tchnienie,
męczą wspomnieniem, sentymentem,
ciężkie wierszydła kładą rzędem.
Między światami tułam się błędnie,
z raju wygnany, lecz ciągle we mnie,
płoną motyle, nie mogę spocząć,
cóż miał Stachura ze sobą począć?
Szepczę do wiatru – Jestem niewinny,
świat jest tak bardzo niesprawiedliwy.
A wiatr mi szumi – Świat jest logiczny,
logika ludzka, człowiek cyniczny.
Kapitalista
|