Ta się boję Boże
zjawiasz się bezszelestnie
w woalu wspomnień
otulasz mnie mięciutko
odpływam w sen
łódką pchany w morze
unosi mnie fala wspomnień z dzieciństwa
kiedy wierzyłem w krasnoludki
przez chwilę jestem szczęśliwym dzieckiem
szkoda że to tylko sen
tak się boję Boże
już za kilka dni
los zdecyduje co ze mną będzie
czy dostanę drugą szansę
czy odejdę w niebyt
staszek
|