Kamienie choroby
Worek z kamieniami niosę,
Uginam się jak gałązka pod naporem ciężaru,
Rozmawiam z umierającym kłosem,
Razem tracimy blask, razem gaśniemy jak resztka żaru.
Kaszlą drzewa, kichają kwiaty,
Wiatr złości się, oddaje baty
Przestworzom i serc jaskiniom -
Przyrodo, ratuj zdrowie dzieci swych, one giną.
Worek z kamieniami chętnie zrzucę
Z siebie, lecz się smucę,
Rozmawiam z szarością,
A w szarości choroba i lęk, lecz żywa powrócę.
kwaśna
|