Siedząc w pokoju tym dużym pokoju

Siedząc w pokoju
tym dużym pokoju
popijając piwo
patrzę na buty które prawdy dodają
że mam jej w nadmiarze
dziurawe znoszone
jak w tych filmach o szkockich ćpunach
płaczą piaskiem na przemian z
prawdą
obok śmieci BRUDNE
zaprawdę
zaraz znajdą się tam frytki
które nie stały się jeszcze prawdą
to tylko pocięte ziemniaki z wczoraj
one już nigdy nie będą prawdą
jednak
jak chce mi się ruchać
to prawda może poczekać
ziemniaki muszą być frytkami
a znoszone trampki butami od
tego projektanta
tego pedała który prawdę na oczy widział
tylko w dzieciństwie
teraz
prawdę mówiąc
nawet nie ma już oczu



zawsze percepowałem sztukę instynktownie
to znaczy jak zwierzę
to znaczy jestem pisarzem sokołem
siedzącym chwilowo na grzędzie
lepsza grzęda niż zasrana podłoga
na której za chwilę się znajdę

(dlatego powinniście opublikować mój wiersz)


Chaos

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2017-04-13 20:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Chaos > < wiersze >
p_s | 2017-04-14 11:42 |
udane i mocne kawałki przeplatają się tutaj z motywami bardziej znanymi; niektóre określenia psują mój odbiór, jakby były sklecone z odrębnych utworów; wiele ciekawych sformułowań, a i przesłanie jasne i czytelne :-) pozdrawiam
Ja2 | 2017-04-13 21:47 |
Bardowi bardziej przystoi takie słowo, poecie jednak chyba nie. Tyle w Tobie zawodu, wściekłości, silnej bezkompromisowej osobowości. I co Cię tak ,,wścieka''? Dziurawe kapcie można zastąpić skarpetkami. Może kilka piw mniej i starczy na nowe łapcie? Co do ,,pedałów''. Pewnie, że nie elegancko, ale z tego co wiem to nie jest zaraźliwe; w takim razie skąd ta fobia? Pewnie miał być mocny i jest. Wiersz jako całość niesie w sobie treść. Z gatunku tych co zapadają w pamięć, ale i jątrzą niepokojem.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się