- na biwaku...

(...) zaś wieczorem nad jeziorem
z ognisk dymy snują się
Biesiadnicy pod humorem
kontynuują grę
.
- przed snem bronić będą się,
bo wypić każdy chce (...)
*
Rano kaca leczyć trzeba
a zapasów nie ma już
Piwo nam nie spadnie z nieba
być może jakiś kurz
.
- z nieba spadnie na nas kurz
a piwo... ani rusz
*
Do sklepu kawałek drogi
trzeba na piechotę gnać
Lecz tu nasze biedne nogi
dziś jednak wolą stać
.
- wolą stać bo chwieją się
coś z nimi bardzo źle
*
Tak więc w końcu głodne panie
muszą same w drogę iść
Bo i chlebem na śniadanie
nie będzie z drzewa liść
.
- z drzewa liści spadło sześć
nikt ich nie zechce jeść
*
My zaś grzecznie je prosimy
by przyniosły piwa nam
W międzyczasie posprzątamy
cały wczorajszy kram
.
- posprzątamy tylko tu
gdzie miejsce jest do snu...
*
(...) i w kimono uderzymy
a gdy wrócą zbudzą nas
Muszę kończyć tutaj rymy
bo zaczął się już wrzask
.
- wrzeszczą na nas babska złe
oj z nami będzie źle (...)


bronmus45

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2017-05-18 06:53
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > wiersze >
bronmus45 | 2017-05-19 08:50 |
hi... hi... co prawda, to prawda - lecz to działa też w odwrotną stronę...
Ja2 | 2017-05-19 06:50 |
Sami swoim zachowaniem ustawiacie nas w pozycji jędz. A wystarczyło dotrzymać obietnicy. :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się